Według zastępcy szefa wywiadu Wadyma Skibickiego, rosyjskie wojska nie są w stanie jednocześnie atakować w kilku kierunkach. „A ogólna brawura armii przeciwnika opiera się raczej na dezinformacji i przecenianiu swoich możliwości” – zauważył.
„Wywiad wojskowy zna dyspozycję wojsk rosyjskich, wie, jakie mają rezerwy, i znamy ich plany. A Sztab Generalny planuje wszystkie operacje, aby odstraszyć przeciwnika i przygotować niezbędne warunki do naszych dalszych działań” – dodał Skibicki.
Jednocześnie rosyjskie siły prowadzą obserwację i próbują zidentyfikować słabe punkty w obronie Sił Zbrojnych Ukrainy. Ponadto zidentyfikowano miejsca, w których wróg wzmacnia swoją obronę: obwody chersoński i zaporoski oraz Krym.