Premier Denys Szmyhal zorganizował pierwsze spotkanie w celu przygotowania się do nadchodzącego sezonu grzewczego. Szef rządu wymienił kilka wyzwań, przed którymi stoi rząd Ukrainy:
- Skala zniszczeń. Ponad 800 obiektów ciepłowniczych zostało zniszczonych lub uszkodzonych. Ukraina straciła do ośmiu GW mocy wytwórczej. Państwo potrzebuje obecnie około 1 mld USD na przywrócenie tej mocy. Jeśli jednak rosyjskie naloty będą kontynuowane, kwota ta wzrośnie.
- Potrzeba zwiększenia pomocy ze strony partnerów Ukrainy jest niezbędna do podwojenia wysiłków w celu przyciągnięcia zasobów.
- Przedsiębiorstwa dostarczające energię i ciepło są w złej kondycji finansowej. Według Szmyhala, duże zadłużenie ogranicza odbudowę i modernizację obiektów energetycznych.
Tymczasem państwowa spółka Ukrhydroenergo oświadczyła, że w ostatnim ataku 8 maja obiekty hydroenergetyczne doznały znacznych uszkodzeń, a dwie stacje zostały wyłączone z eksploatacji.
Państwowa spółka Ukrenergo wyjaśniła, że straty w produkcji energii elektrycznej spowodowane tym atakiem są tak znaczne, że import energii elektrycznej z Europy nie jest w stanie pokryć deficytu.
Ponad 70% całej produkcji energii w Ukrainie zostało zniszczone, uszkodzone lub jest obecnie zajęte.