Kilka tygodni temu USA potajemnie dostarczyły Kijowowi pociski dalekiego zasięgu ATACMS, a w zeszłym tygodniu Ukraina użyła ich po raz pierwszy, pisze AP. Pociski zostały włączone do pakietu pomocy wojskowej o wartości 300 milionów dolarów, który został zatwierdzony 12 marca.
Rankiem 17 kwietnia Ukraina po raz pierwszy wystrzeliła te pociski w dwóch bazach lotniczych na okupowanym Krymie, który znajduje się około 165 km od ukraińskiej linii frontu. Pociski dalekiego zasięgu ATACMS zostały również użyte do uderzenia w rosyjskie oddziały w okupowanym Berdiańsku, powodując znaczne szkody dla wroga.
Amerykańscy urzędnicy powiedzieli, że „znaczna” liczba ATACMS (ponad 100) została dostarczona w marcu, a kolejne pociski mają zostać dostarczone w ramach nowego pakietu pomocy wojskowej ogłoszonego 24 kwietnia.
W międzyczasie, podczas rozmów z brytyjskim premierem Rishi Sunakiem w Berlinie, kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że jego decyzja pozostaje niezmieniona: Berlin nie wyda Kijowowi pocisków dalekiego zasięgu Taurus.