Ukraińskie przywództwo dąży do sfinalizowania tej umowy mineralnej, która jest kluczowa dla partnerstwa obu narodów, jak oświadczył pod koniec ubiegłego tygodnia rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Heorhij Tychyj. Wskazuje on, że umowa mogłaby zostać sfinalizowana podczas rozmów w Arabii Saudyjskiej w tym tygodniu.
Jednak, jak donosi Bloomberg, prezydent USA Donald Trump próbuje uzależnić zawarcie umowy od zgody Kijowa na zawieszenie broni. Waszyngton wyjaśnił, że Trump jest skłonny do zakończenia negocjacji tylko wtedy, gdy prezydent Zełenski zgodzi się na ustanowienie „prawdziwej ścieżki do zawieszenia broni i negocjacji z Moskwą”. Oczekuje się, że dyskusje na ten temat mogą odbyć się w najbliższych dniach podczas wizyty ukraińskiej delegacji w Arabii Saudyjskiej.
Tymczasem nie ma oznak, że Kreml jest gotowy zgodzić się na wstrzymanie działań wojennych, ani nie ma nacisków ze strony Waszyngtonu na Moskwę, aby poszła na kompromis, co wyraźnie kontrastuje z wymaganiami stawianymi Kijowowi.