Jednak rozwój ukraińskiego Dunaju zależy od stanowiska Rumunii w sprawie prac pogłębiarskich, powiedział Serhij Wowk, dyrektor Centrum Strategii Transportowych. Ponadto, według Wowka, Dunaj nadal nie będzie w stanie stać się pełnoprawnym zamiennikiem portów Morza Czarnego.
„W każdym razie mówimy tylko o jednej z opcji transportu. Jeśli mówimy o zbożu, 50% przechodziło przez porty w Odessie w ramach inicjatywy zbożowej, 25% przez Dunaj, a 25% przez zachodnie przejścia graniczne. Maksymalny możliwy eksport przez Dunaj sięga około 20 milionów ton”, mówi Wowk.
Ekspert wyjaśnił, że głównym problemem Dunaju jest jego głębokość, która nie pozwala na współpracę z dużymi podmiotami żeglugowymi. Dlatego kluczowe jest uzyskanie zgody strony rumuńskiej na przeprowadzenie prac pogłębiarskich oraz możliwość wykorzystania przeładunku kolejowego do Rumunii bez angażowania jej floty.