Pierwszy pakiet, oznaczony jako 17, będzie wymierzony w tankowce, kraje pomagające Rosji w omijaniu ograniczeń oraz firmy z rosyjskiego sektora wojskowo-przemysłowego. Drugi pakiet koncentruje się na zwalczaniu rosyjskiej propagandy i dezinformacji. Trzeci, niezwiązany z Ukrainą, będzie dotyczył kwestii praw człowieka w Federacji Rosyjskiej.
Jednocześnie prezydent Zełenski wprowadził sankcje wobec 58 rosyjskich osób i 67 firm, głównie tych powiązanych z kompleksem wojskowo-przemysłowym, w następstwie decyzji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Ponadto sankcje zostały nałożone na trzy firmy z Iranu, trzy z Uzbekistanu i jedną z Chin.
Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noel Barrot zauważył, że jeśli rozejm nie zostanie ustanowiony, UE i USA będą eskalować presję na Putina poprzez wdrażanie szeroko zakrojonych sankcji, które okażą się szkodliwe dla rosyjskiej gospodarki. W ciągu trzech lat wojny Moskwa poniosła straty w wysokości 400 miliardów euro w wyniku ograniczeń – równowartość jej budżetu wojskowego na trzy lata.
Co więcej, 12 maja Komitet Stałych Przedstawicieli UE (COREPER) wstępnie zgodził się na 17. pakiet sankcji wobec Rosji, a ostateczne zatwierdzenie spodziewane jest podczas posiedzenia Rady Spraw Zagranicznych UE 20 maja.