Uczestnicy G20 wezwali wszystkie kraje do przestrzegania zasad prawa międzynarodowego, w tym integralności terytorialnej, suwerenności, międzynarodowego prawa humanitarnego oraz wielostronnego systemu gwarantującego pokój i stabilność.
Przywódcy G20 nie potępili inwazji Rosji na Ukrainę ze względu na stanowiska Moskwy i Pekinu. Zamiast tego wezwali obie strony wojny do przestrzegania zasad ONZ.
W ostatecznej wersji dokumentu Rosja nie została wymieniona w akapicie dotyczącym wojny w Ukrainie. W tekście użyto również uproszczonych sformułowań, które według krytyków Moskwa może wykorzystać w przyszłości, aby uzasadnić utrzymanie okupowanego terytorium Ukrainy.
Przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy, Oleg Nikolenko, skomentował deklarację G20: „W części, która dotyczy agresji Rosji przeciwko Ukrainie, G20 nie ma się czym pochwalić. Oczywiście udział strony ukraińskiej pozwoliłby uczestnikom lepiej zrozumieć sytuację. Zasada „nic o Ukrainie bez Ukrainy” pozostaje kluczowa jak zawsze”.