Podczas Światowego Forum Ekonomicznego minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba zauważył, że Ukraina bardzo potrzebuje systemów MLRS (Multiple Launch Rocket Systems), a sojusznicy, którzy mogliby je dostarczyć, czekają na polityczny sygnał z Waszyngtonu. Zauważył, że sytuacja z dostawami broni od partnerów jest znacznie lepsza niż miesiąc temu i że USA odgrywają wiodącą rolę w koordynowaniu tej pomocy poprzez spotkania w bazie sił powietrznych Ramstein w Niemczech. Wyjaśnił, że bez „MLRS ASAP” sytuacja Ukrainy w Donbasie będzie jeszcze trudniejsza niż obecnie, a już jest trudna. Ponadto, bez tej broni ukraińskie wojsko nie będzie mogło rozpocząć wyzwalania Chersonia. Jeśli Rosja utrzyma to terytorium, będzie nadal terroryzować mieszkańców, kraść plony i wykorzystywać to terytorium do ataków na centralną Ukrainę i Odesę.