Według sekretarza generalnego NATO „widzimy, że przygotowują się do nowej ofensywy, że mobilizują więcej żołnierzy, ponad 200 tysięcy, a nawet więcej. Ponadto aktywnie kupują nową broń i amunicję oraz zwiększają jej produkcję”. Oprócz tego, zauważył, że nie ma żadnych oznak, że Rosja porzuciła główny cel inwazji, czyli przejęcie Ukrainy pod swoją pełną kontrolę. Stoltenberg uważa jednak, że jak większość wojen, tak i ta zakończy się przy stole negocjacyjnym. Negocjacje będą jednak długotrwałe. A to, co będzie się działo przy tym stole, zależy od sytuacji na polu walki. „Więc jeśli chcemy, by Ukraina zwyciężyła jako suwerenny, niezależny naród w Europie, to musimy ich teraz wspierać”. Dodał, że dopóki Putin wierzy, że może wygrać na polu bitwy, nie usiądzie do stołu negocjacyjnego.