Minister obrony USA Lloyd Austin skrytykował ukraińskie ataki na rafinerie ropy naftowej w Rosji. Stwierdził, że strajki te mogą negatywnie wpłynąć na dostępność zasobów energetycznych na całym świecie.
„Dla Ukrainy lepiej jest skupić się na celach taktycznych i operacyjnych, które mogą bezpośrednio wpłynąć na przebieg działań wojennych” – podkreślił szef Pentagonu.
Bloomberg podkreśla, że Stany Zjednoczone starają się znaleźć równowagę między zmniejszeniem zysków Rosji ze sprzedaży surowców energetycznych a zapewnieniem, że na światowe rynki nadal będzie napływać wystarczająca ilość węglowodorów, aby utrzymać stabilną gospodarkę. Światowe ceny ropy naftowej są obecnie najwyższe od prawie sześciu miesięcy, głównie z powodu napięć na Bliskim Wschodzie.
Tymczasem największa na świecie firma handlująca energią, Vitol, prognozuje wzrost globalnego popytu na ropę w tym roku o 1,9 miliona baryłek dziennie i wskazuje na możliwy przedział cenowy od 80 do 100 dolarów za baryłkę.