eksperci branży gazowej mówią Bloombergowi i Financial Times. Gazprom odmawia klientom przesyłania większej ilości gazu przez Ukrainę w tradycyjnym sezonie uzupełniania zapasów, co przyczyniło się do 6-krotnego wzrostu cen gazu w ciągu jednego roku. Mimo że ceny w UE są na 13-letnim poziomie, ładunki LNG trafiają głównie do Chin i Indii, w odpowiedzi na gwałtowny wzrost popytu po pandemii.