Rozproszone wytwarzanie energii, powiedziała zastępca szefa NBU Kateryna Rożkowa, które zostanie wykorzystane do przywrócenia mocy wytwórczych, będzie kosztować Ukrainę miliardy dolarów. Wyjaśniła, że przywrócenie jednego MW kosztuje około 1 mln dolarów. Rożkowa dodała, że aby Ukraina mogła przywrócić 20% swoich potrzeb poprzez rozproszone wytwarzanie energii, będzie to kosztować miliardy dolarów.
Jednocześnie Rożkowa stwierdziła, że brak mocy systemu energetycznego jest „wyzwaniem dla biznesu”. Dlatego też wezwała przedsiębiorców do odbudowy i inwestowania w swoją niezależność energetyczną, kupując średnie i małe generatory, aby zapewnić swojej produkcji nieprzerwane dostawy energii.
W wyniku rosyjskich ataków na wiosnę, według różnych szacunków, Ukraina straciła od ośmiu do dziesięciu GW mocy wytwórczych. W odpowiedzi Ukrhydroenergo stwierdziło, że w perspektywie krótkoterminowej planuje przywrócić jeden GW mocy wytwórczej, a w dłuższej perspektywie kolejne 2,5 GW. Obejmuje to ukończenie EW Dniestr, budowę EW Kaniw i rekonstrukcję EW Kachowka.