Według Bloomberga, lista rosyjskich negocjatorów obejmuje już Jurija Uszakowa, głównego doradcę Rosji ds. polityki zagranicznej, oraz Siergieja Naryszkina, dyrektora rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego. Kolejnym członkiem rosyjskiego zespołu negocjacyjnego jest finansista Kirill Dmitriev, który od 2011 roku zarządza rosyjskim państwowym funduszem majątkowym. Może on odegrać kluczową rolę jako nieoficjalny kanał komunikacji z negocjatorami Trumpa, ze względu na jego rozległe powiązania biznesowe z USA.
„Wybór personelu podkreśla, jak bardzo rosyjski przywódca jest zdeterminowany, aby zapewnić korzystny wynik jakichkolwiek negocjacji i jak niewiele zmieniły się jego żądania dotyczące Ukrainy w ciągu trzech lat od czasu, gdy zarządził inwazję na pełną skalę” – komentują analitycy.
Zespół Trumpa, w przeciwieństwie do przedstawicieli Rosji, „nie posiada takiej samej dogłębnej wiedzy na temat Ukrainy”. Ponadto obecni urzędnicy Białego Domu mają ograniczone doświadczenie w bezpośredniej komunikacji z Rosją, co może stanowić poważną przeszkodę przy stole negocjacyjnym.