powiedział dyrektor generalny firmy, Jurij Ryżenkow. Wynika to z obecnych trudności logistycznych, ponieważ porty Morza Czarnego nie są dostępne dla eksportu rudy żelaza, stali i węgla. „Jesteśmy zmuszeni dostarczać towary drogami lądowymi, a ich przepustowość, niestety, jest albo niewystarczająca dla znacznych wielkości dostaw, albo bardzo droga dla niektórych dostarczanych przez nas towarów” – powiedział szef firmy. Jednak większość zakładów pod kontrolą grupy nie została dotknięta działaniami wojennymi, powiedział Ryżenkow, więc powinny być w stanie wrócić do poziomu produkcji sprzed wojny w ciągu 6 do 12 miesięcy.