Stanie się tak, nawet jeśli kartel naftowy OPEC+ zdecyduje się utrzymać obecne ograniczenia produkcji, donosi Międzynarodowa Agencja Energii (IEA). Chiny są jednym z kluczowych powodów spodziewanej nadwyżki, ponieważ ich popyt na ropę spadał przez sześć miesięcy z rzędu, a w trzecim kwartale 2024 r. konsumpcja była o 270 000 baryłek dziennie niższa niż rok temu.
Inne czynniki obejmują znaczny wzrost podaży z krajów spoza OPEC+ (USA, Kanada, Argentyna) o 1,5 mln baryłek dziennie, zakończenie odbudowy popytu po pandemii oraz szybkie wdrażanie czystych technologii energetycznych.
W tym roku globalny popyt wzrośnie tylko o 920 000 baryłek dziennie, a w 2025 r. o prawie milion więcej.
Przewiduje się, że ceny ropy spadną do 40 USD za baryłkę w 2025 r., jeśli OPEC anuluje dobrowolne cięcia produkcji. Obecnie cena ropy Brent wynosi 72 USD za baryłkę, a cena ropy WTI wynosi około 68 USD za baryłkę.