fałszywe doniesienie o rozpoczęciu przepływu gazu przez nowy gazociąg spowodowało wczoraj po południu spadek cen gazu w UE o 10% na dwie godziny. Po tym, jak Gascade, niemiecka spółka gazociągowa, zdementowała plotkę dla Bloomberga, ceny wróciły do poziomu 550 dolarów/1000 metrów sześciennych. Rosyjski Gazprom odmawia złagodzenia niedoboru gazu w Europie, najwyraźniej kalkulując, że wysokie ceny gazu zmuszą polityków UE do oddania do użytku Nord Stream 2.