Pomoc dla Ukrainy będzie bardziej skuteczna, jeśli kraje UE niezwłocznie spełnią swoje obietnice. Zgodnie z dyskusją w Parlamencie Europejskim, ustalenie stałego udziału PKB w celu określenia kwoty pomocy, jaką każdy kraj dostarczy, może być skutecznym środkiem.
„W ubiegłym roku Rosja wydała 6% swojego PKB na wojnę, Ukraina – 25%. Wsparcie UE wyniosło zaledwie 0,075% jej PKB. Dane z USA są nieco lepsze – 0,1%” – powiedział litewski poseł Andrius Kubilius.
Polityk podkreślił, że wsparcie dla Ukrainy różni się w zależności od kraju. Litwa i Estonia przeznaczyły 0,4% swojego PKB, Niemcy 0,5%, a wsparcie Francji wyniosło zaledwie 0,02%. Gdyby wszystkie państwa członkowskie NATO i UE wsparły Ukrainę co najmniej 0,25% swojego PKB, Ukraina zyskałaby przewagę, zaapelował Kubilius.
Poseł do parlamentu z Estonii podkreślił, że jeśli Wspólnota Euroatlantycka i inni partnerzy ustanowią pomoc dla Ukrainy na poziomie 0,25% ich PKB, wyniesie ona około 2,12 mld euro rocznie.