Firma przygotowuje się do odbudowy elektrowni zniszczonej przez siły rosyjskie 6 czerwca 2023 roku, bezpośrednio po odzyskaniu terenu – poinformował prezes Bohdan Suchecki. Wysadzenie elektrowni powoduje, że Ukrhydroenergo traci rocznie od 6 do 8 mld hrywien przychodów.
Zniszczenie stacji doprowadziło do wstrzymania żeglugi, niedoboru wody oraz ograniczenia możliwości bilansowania w ukraińskim systemie energetycznym. Suchecki zapowiedział, że pełna odbudowa elektrowni potrwa około pięciu lat, a napełnienie zbiornika wodnego może zająć dodatkowe dwa lata.
Tymczasem naukowcy prowadzący kompleksowe badania nad skutkami zniszczenia elektrowni Kachowskiej stwierdzili, że choć zbiornika nie da się całkowicie odtworzyć, jego odbudowa jest niezbędna. Osuszenie zbiornika, w połączeniu ze zmianami klimatycznymi, utrudniło prowadzenie rolnictwa na południu Ukrainy. Roczne zapotrzebowanie regionu na wodę przekracza 1,2 miliarda metrów sześciennych.
W odpowiedzi na te wyzwania UE przeznaczyła 30 mln euro na odbudowę systemu zaopatrzenia w wodę w Krzywym Rogu, który był zależny od zbiornika Kachowskiego.