Pomimo rozczarowujących prognoz globalnej gospodarki na rok 2023, nadal odbije się ona od najniższego poziomu i zacznie umiarkowanie rosnąć, powiedziała Kristalina Georgieva, dyrektor zarządzająca MFW. Przemawiając na Światowym Forum Ekonomicznym, przypomniała, że podczas kryzysu Covid-19 w 2021 roku globalny wzrost osiągnął 6,1%. Jednak na początku 2022 roku pandemia rozwinęła się z nową siłą, a jej skutki nasiliła wojna Rosji z Ukrainą. Te czynniki w połączeniu gwałtownie spowolniły światową gospodarkę, a rok 2022 zakończył się wzrostem na poziomie 3,2%. W 2023 roku, według Georgijevej, wzrost gospodarczy ma zwolnić do 2,7%, co będzie najniższym oczekiwanym tempem wzrostu. Jednocześnie w tym roku nadal pozostają trzy globalne zagrożenia dla światowej gospodarki: kontynuacja wojny Rosji z Ukrainą, kryzys kosztów życia i rosnąca inflacja oraz wzrost oprocentowania kredytów do poziomu, którego nie widziano od dziesięcioleci.