Według Witalija Kowala, szefa Państwowego Funduszu Nieruchomości, państwowe hotele w centrum stolicy mogą stać się okrętami flagowymi prywatyzacji w 2024 roku.
„Widzimy żywe zainteresowanie rynku hotelami Kozacki i Ukraina, położonymi w samym sercu stolicy”.
Państwowy Fundusz Nieruchomości ustalił już cenę wywoławczą czterogwiazdkowego hotelu Ukraina na 1,34 mld hrywien bez VAT.
„Hotel Kozacki ma dwie gwiazdki, ale jego wyjątkowa lokalizacja pozwala mu na uzyskanie co najmniej czterech gwiazdek” – powiedział Kowal.
Odmówił podania nazw firm zainteresowanych zakupem hoteli, aby nie zaszkodzić procesowi prywatyzacji.
„Mogę powiedzieć tylko jedno: kilka światowej sławy sieci już prosi o specyfikacje techniczne, wyjaśniając szczegóły. Są zainteresowane tymi obiektami, widzimy to. Są już dokładnie trzy sieci” – powiedział Kowal.