Szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak powiedział, że Ukraina nie jest jeszcze gotowa do rozpoczęcia jakichkolwiek negocjacji z Rosją, ponieważ nie czuje wystarczającego wsparcia ze strony Zachodu, aby prowadzić je z pozycji siły. Jermak podkreślił, że dla Zełenskiego „język ultimatum jest nie do przyjęcia” i „nie będzie nowych formatów mińskich czy normandzkich”.
Jermak wyjaśnił, że „brakuje nam broni. Potrzebujemy zaproszenia do NATO. Potrzebujemy silnych gwarancji bezpieczeństwa, aby upewnić się, że to się nigdy nie powtórzy i że Putin nie wróci za dwa lub trzy lata. Dlatego rozmawiamy z partnerami o tym, dlaczego tak ważne jest wzmocnienie Ukrainy”.
Powiedział również, że nie ma jeszcze konkretnego planu pokojowego Trumpa, a zespół prezydenta elekta jest gotowy wysłuchać interpretacji Kijowa na temat sytuacji i potencjalnych sposobów zakończenia wojny.
Podczas spotkania w Paryżu Zełenski i Macron wyjaśnili Trumpowi swoją wizję tego, co jest potrzebne do trwałego pokoju w Ukrainie, ale nie omówili konkretnych szczegółów.