Jak zauważył Serhij Makogon, szef operatora GTS Ukrainy, ukraiński GTS pracował już w trybie rewersowym w 2006, 2009 i 2019 roku, gdy Gazprom wstrzymał tranzyt. Według Makogona, wolumen transportu gazu znacznie się zmniejszył, co umożliwia przeprowadzenie przygotowań niezbędnych do przełączenia procesu transportu gazu lub zastosowanie niestandardowych rozwiązań w celu dostarczenia gazu ukraińskim odbiorcom i wypełnienia zobowiązań tranzytowych. „Mamy przygotowane wszystkie schematy odwrotne. Jeśli będzie wystarczająca produkcja krajowa, gaz w magazynach, import, to poradzimy sobie bez istotnych ograniczeń dla konsumentów” – powiedział Makogon. Jednocześnie zaznaczył, że obecność gazu w tranzycie gwarantuje integralność głównych gazociągów. Jeśli Rosja zatrzyma tranzyt do UE przez Ukrainę, istnieje ryzyko, że agresor częściowo zniszczy ukraińską infrastrukturę transportu gazu.