Ograniczenia walutowe miały sens na początku wojny w celu utrzymania stabilności gospodarczej, ale obecnie ograniczenia te tylko hamują rozwój gospodarki i przyciąganie potencjalnych inwestorów, powiedział Iwan Us, konsultant w Narodowym Instytucie Badań Ekonomicznych.
„Poprawa sytuacji gospodarczej wymaga powrotu do pewnych przedwojennych realiów, a zatem zniesienia tych ograniczeń. Gospodarka jest stabilna, dlatego te istniejące ograniczenia są już zbyt duże, podobnie jak stopa dyskontowa, która jest zbyt wysoka. Uważam, że powinna być ona nadal obniżana, tak aby była o kilka punktów procentowych wyższa niż stopa inflacji” – zauważył ekspert.
Us podkreślił również, że władze powinny rozważyć rozszerzenie możliwości przyciągnięcia inwestorów i zapewnić im dodatkowe zachęty, ponieważ ryzyko inwestowania w kraju ogarniętym wojną jest dość wysokie. W tej sytuacji obecność ograniczeń walutowych tylko ogranicza potencjał.