Zaledwie tydzień po tragedii w Krzywym Rogu, 13 kwietnia Rosja zaatakowała rakietami balistycznymi centrum Sum, zabijając 34 cywilów i raniąc ponad 100 innych, w tym 11 dzieci. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy oświadczyło, że USA, Europa i wszyscy, którzy chcą zakończenia tej wojny i zabijania, muszą działać.
„Rosja dąży właśnie do tej formy terroru i nadal przedłuża konflikt. Pokój jest nieosiągalny bez nacisku na agresora. Negocjacje nigdy nie powstrzymały użycia rakiet balistycznych i bomb lotniczych. Musimy traktować Rosję jak terrorystę, który na to zasługuje” – skomentował atak prezydent Zełenski.
Tego samego dnia Rosjanie przeprowadzili atak dronów na Charków, celując w przedszkole.
Warto zauważyć, że miesiąc temu Ukraina zgodziła się na pełne tymczasowe zawieszenie broni, ale Rosja odrzuciła tę propozycję. Od tego czasu Rosja wystrzeliła przeciwko Ukrainie prawie 70 pocisków rakietowych, ponad 2200 dronów Shahed i ponad 6000 kierowanych bomb lotniczych.
11 kwietnia Donald Trump wezwał rosyjskich przywódców do jak najszybszego rozpoczęcia negocjacji w sprawie zawieszenia broni. Jednak Biały Dom wskazał, że Trump był rozczarowany obiema stronami w kwestii rozmów pokojowych.