Według badania przeprowadzonego przez CREA, UE pozostaje największym odbiorcą rosyjskiego gazu i ropy, co stanowi 61% rosyjskiego eksportu paliw kopalnych o wartości 57 miliardów euro. Wśród poszczególnych krajów największym importerem były Chiny z 12,6 mld euro, na drugim miejscu – Niemcy z 12,1 mld euro, a na trzecim – Włochy z 7,8 mld euro. W maju import spadł nieznacznie, o około 15% w porównaniu z okresem przed inwazją, ponieważ wiele krajów i firm unikało dostaw energii z Rosji. Spadek popytu i niższe ceny rosyjskiej ropy w maju kosztowały rząd około 200 mln euro dziennie. Wzrost popytu na surowce kopalne przyniósł jednak nieoczekiwany rezultat: Średnie ceny rosyjskiego eksportu były o 60% wyższe niż w ubiegłym roku, mimo że łączny wolumen uległ zmniejszeniu.