Według właściciela Alfa Gas, Ołeksandra Kacuby, włoskie, brytyjskie i bliskowschodnie firmy są zainteresowane ukraińskim rynkiem ropy i gazu. Inwestorzy oczekują jednak przewidywalności reguł gry, a także zachęt inwestycyjnych.
Ponadto po zakończeniu wojny rynek potrzebuje równowagi między interesem państwa w pobieraniu podatków a zapewnieniem zachęt do zwiększenia produkcji. Aby zachęcić do inwestycji w branżę, konieczne jest stymulowanie wiercenia nowych głębokich i bardzo głębokich odwiertów. To, według Kacuby, wymaga zachęt podatkowych.
„Zintensyfikowałbym również prace nad zawarciem umów o podziale produkcji z potencjalnymi inwestorami. Pozwoli to zwiększyć produkcję na zachodzie kraju, a następnie na wschodzie i południu” – mówi Kacuba.
Jego zdaniem nie mniej ważna jest współpraca z lokalnymi władzami. Nie należy traktować inwestora jako źródła osobistego wzbogacenia się, ponieważ inwestor jest partnerem dla kraju i społeczności. Jednocześnie wszelkie nowe umowy powinny być zawierane na co najmniej 5-10 lat.