Kandydat na wiceprezydenta i senator USA JD Vance skomentował wojnę w Ukrainie, mówiąc: „Musimy wierzyć w pokój i przynieść pokój w tym regionie”. Vance powiedział również, że w Ukrainie „brakuje żołnierzy, którzy potrafią walczyć”. Powtórzył również stwierdzenie Trumpa, że Rosja nie przeprowadziłaby inwazji, gdyby Trump był prezydentem. Jeśli chodzi o kandydaturę Kamali Harris, według niego nie jest ona w stanie „usiąść na tej samej widowni z Putinem i promować akceptowalny pokój”.
Z kolei kandydat na wiceprezydenta z Partii Demokratycznej, gubernator Minnesoty Tim Walz, wspierał Ukrainę od pierwszych dni wojny.
„Wspieramy Ukrainę i potępiamy Rosję za te niesprowokowane i nielegalne ataki. Nadszedł czas, aby położyć kres przemocy i pociągnąć Rosję do odpowiedzialności” – powiedział Walz w oświadczeniu.
Walz użył również zarządzenia wykonawczego, aby uniemożliwić agencjom stanowym Minnesoty prowadzenie interesów z rosyjskimi i białoruskimi firmami. W Minnesocie działają również producenci broni, którzy zaopatrują Ukrainę w ważną broń.