To trzykrotnie więcej niż poziom 170 dolarów, który Gazprom wykorzystał w styczniu do kalkulacji budżetu na 2021 rok. Analitycy energetyczni twierdzą, że Gazprom wymusza wzrost cen gazu w UE, by wywrzeć presję na regulatorów, by jesienią tego roku oddali do użytku gazociąg Nord Stream 2.