Mimo utrzymującego się deficytu w Europie, Gazprom nie zarezerwował dodatkowych mocy i wykorzystuje te, które są już zarezerwowane. To spowodowało, że dostawy rosyjskiego gazu do Europy pozostają na znacznie niższym poziomie niż typowy dla tego okresu. Jednocześnie wzrost ten odbywa się na tle gwałtownego spadku i wyczerpywania się magazynów. Ceny w kontraktach grudniowych wahają się od 65-66 euro za MWh, czyli około 800 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. W ciągu dnia ceny spadły o 8%.