Przed rozpoczęciem nieformalnego spotkania Rady Ministrów Obrony UE, Wysoki Przedstawiciel Josep Borrell podkreślił: „Myślę, że absurdem jest twierdzenie, że pozwolenie na uderzenie w cele na terytorium Rosji oznacza, że jesteśmy w stanie wojny z Moskwą. Wspieramy Ukrainę, która jest atakowana z terytorium Rosji. Tak więc, zgodnie z prawem międzynarodowym, może ona odpowiedzieć i zaatakować miejsca, z których te ataki są przeprowadzane.
Nie ma w tym nic zaskakującego, niezależnie od tego, czy się z tym zgadzasz, czy nie”. Jednocześnie zauważył, że kwestia ta należy do kompetencji każdego państwa członkowskiego i nie jest częścią polityki UE. Na przykład Włochy zakazały używania swojej broni do ataków na terytorium Rosji. „Wysłaliśmy głównie broń defensywną, a teraz wyślemy nową baterię Samp-T, która jest defensywna i nie może być używana na terytorium Rosji” – podkreślił szef włoskiego MSZ.
Jednak Czechy nie ograniczają wykorzystania przez Ukrainę dostarczonego przez siebie sprzętu, ale rozumieją przeciwne stanowisko zajmowane przez niektórych sojuszników Ukrainy.